Kontynuujemy nasze studium pierwszego listu do Tesaloniczan. Dowiedzieliśmy się, że żywy kościół zakorzeniony w Panu Jezusie Chrystusie będzie miał wiarę skuteczną i działającą w miłości. Zostanie to wyrażone zarówno wewnętrznie, jak i zewnętrznie. Jego rolą jest wychwalanie Ojca poprzez posłuszeństwo Słowu Bożemu.
Zewnętrznym wyrazem jest głoszenie światu ewangelii. Uczniowie Jezusa zostali posłani na świat. Pamiętamy o kościele w Tesalonice, że „od was się rozgłosiło słowo Pańskie, […] ale się też rozeszła na wszelkie miejsce wiara wasza” (1:8). To prawda, że żywy kościół rozpoznaje się po jego owocach, po głoszeniu Słowa Pańskiego.
W jaki sposób skuteczność wiary i dzieło miłości wyraża się wewnętrznie? Mówiliśmy o wielkiej misji odchowywania dzieci Bożych. Rolę tę można wypełnić, gdy znajdziemy i poznamy największą miłość, jakiej ludzkość kiedykolwiek doświadczyła: miłość Boga posyłającego Swego jednorodzonego Syna, aby umarł za grzechy świata. Jezus Chrystus dobrowolnie oddał swoje życie za grzeszników takich jak ja i ty i jest naszą jedyną drogą do zbawienia i poznania Boga.
W pierwszym rozdziale czytamy, w jaki sposób kościół w Tesalonice był „za wzór wszystkim wierzącym”. W dzisiejszym fragmencie znajdujemy więcej szczegółów na temat tego, w jaki sposób każdy wierzący powinien służyć Kościołowi i chodzić godny Boga. Mówi on o praktycznych implikacjach tego, jak wspólnie ponosimy odpowiedzialność. Podążając za Jezusem Chrystusem stajemy się przykładem dla innych i jesteśmy odpowiedzialni za to, jak ich prowadzimy. Budowanie kościoła Bożego i odnajdywanie w nim naszej roli jest zadaniem każdego z nas.
Możesz myśleć, że duchowe przywództwo byłoby jedynie lekcją dla pastorów i starszych. Ale tak nie jest. Od każdego naśladowcy Jezusa oczekuje się pewnej formy przywództwa. Wszyscy jesteśmy odpowiedzialni za bycie światłem na tym świecie, wskazującym na Zbawiciela. Podobnie jak Tesaloniczanie, powinniśmy być wzorem dla innych wierzących.
„Wyście świadkami i Bóg, żeśmy świętobliwie i sprawiedliwie,
i bez nagany żyli między wami, którzyście uwierzyli.” w. 10
W tym wersecie znajdujemy szczegóły tego, w jaki sposób mamy chodzić w obecności Boga. Zauważ, że jest skierowany specjalnie do tych, którzy są w kościele. Wspomina o chodzeniu wśród wierzących. Zachowywaliśmy się świętobliwie, sprawiedliwie i bez nagany. Nie szukamy aprobaty tego świata. Świat jest przeciwko Bogu i ewangelii. Nienawidzi Boga i wszystkiego, co święte. Będzie nas również nienawidzić i sprzeciwiać się przesłaniu ewangelii (patrz werset 16). Świat będzie prześladował prawdziwy kościół Chrystusa. Dlatego musimy pamiętać, że naszym zadaniem nie jest sprawienie, aby kościół był atrakcyjny dla świata. Głosimy prawdę. W kościele nie ma miejsca na jej kompromis. Trzymajcie się mocno Słowa Bożego!
Zwróć uwagę na słowa: „Wyście świadkami i Bóg”. Mówi to o chrześcijańskim charakterze i jego integralności. W chrześcijaninie nie ma hipokryzji. Zachowujemy się tak samo przed naszymi chrześcijańskimi braćmi i siostrami, jak zachowujemy się na świecie. Nasze działania i przekonania są spójne. To, co inni widzą na zewnątrz, jest tym samym, co to, co jest w naszych sercach znane Ojcu. Nasze życie musi być odzwierciedleniem tego, komu służymy i za kim podążamy. Powinniśmy postępować świętobliwie, sprawiedliwie i bez nagany. Rozważmy te atrybuty i zobaczmy, co one oznaczają.
1) Żeśmy żyli świętobliwie.
Wezwanie do świętości znajdujemy już w Księdze Kapłańskiej: „Mów do wszystkiego zgromadzenia synów Izraelskich, a powiedz im: Świętymi bądźcie, bom Ja jest święty, Pan, Bóg wasz.” Lew. 19: 2.
Te słowa są skierowane do wszystkich dzieci Izraela i wymagają działania od każdego wierzącego. Zostaliśmy stworzeni na obraz Boga, a ponieważ jest On święty, oczekuje się, że również będziemy święci. Ale czym właściwie jest świętość? Istnieje powszechne błędne przekonanie, że bycie świętym oznacza bycie dobrym człowiekiem. Tak nie jest. Być świętym, znaczy być uświęconym, konsekrowanym, oddanym Panu. Być świętym oznacza być oddzielonym od świata doczesności.
Co to znaczy w praktyce? Święta osoba rośnie każdego dnia w podobieństwo Chrystusa. Wymaga to studiowania Słowa Bożego i podporządkowania się mu jako ostatecznemu autorytetowi we wszystkich sprawach. Oznacza wyeliminowanie grzechu i nieposłuszeństwa z naszego życia. Święty lud Boży jest powołany do walki z pokusami i pożądliwościami ciała i wszystkiego, co buntuje się przeciwko Bogu.
Świętość oznacza życie dla Boga. Każdego dnia i każdej godziny święta osoba będzie chciała podobać się Ojcu w niebie. „Przetoż też usiłujemy, bądź w ciele mieszkamy, bądź z ciała wychodzimy, onemu się podobać.” 2 Kor. 5: 9
On lub ona będzie szukać tego by być przez Boga zmienionym i odnowionym w duchu umysłu. Święci ludzie chcą w pełni poddać swoją wolę woli naszego Stwórcy. To poddanie woli jest wyrażone przez Pawła w liście do Efezjan:
„Proszę was tedy ja więzień w Panu, abyście chodzili tak, jako przystoi na powołanie, którem jesteście powołani;” Ef. 4: 1
Słowo Boże ustanawia standard, do którego powinniśmy dążyć. W ten sposób stajemy się przykładami dla innych i zachowujemy się w sposób świętobliwy. Jest to pierwszy atrybut, którego powinien szukać każdy naśladowca Jezusa i członek kościoła.
2) Żeśmy żyli sprawiedliwie.
Zachowywać się sprawiedliwie oznacza osądzać wszystkich rzeczy zgodnie z tym, co jest moralnie właściwe lub sprawiedliwe. Tak, powinniśmy osądzać wszystkie rzeczy. Mamy standard Słowa Bożego, abyśmy mogli oceniać wszystko, czy jest dobre, czy złe. „Aleć duchowny rozsądza wszystko.” 1 Kor. 2:15. Miecz Boży jest nam dany, abyśmy mogli sprawiedliwie osądzać wszystko.
Nasz Pan, Jezus Chrystus, mówił w kazaniu na górze: „Ale szukajcie naprzód królestwa Bożego, i sprawiedliwości jego, a to wszystko będzie wam przydano.” (Mt 6:33)
Szukajcie sprawiedliwości jego i uczcie się posłuszeństwa Bogu. Jeśli mamy budować kościół Boży, musimy postępować sprawiedliwie. Użyj lampy Słowa Bożego, aby badać wszystkie swoje ścieżki i osądzać wszystkie rzeczy we właściwy sposób.
Będzie nam bardzo trudno szukać jego sprawiedliwości, jeśli będziemy żyć w grzechu. Jest tak, ponieważ grzech nas potępia. Ale o to chodzi! Jak oczyścisz grzechy, jeśli ich nie znasz? Musimy nazwać każdy akt nieposłuszeństwa Bogu i każdy bunt tym, czym jest: Grzech. Bóg sobie upodobywa serca nasze (w. 4). Czy potrafisz coś przed Nim ukryć, nie będąc szczerym?
Zachowujcie się sprawiedliwie, usuwając zło z waszego życia i życia Kościoła. To prowadzi nas do trzeciego atrybutu: życie bez nagany.
3) Żeśmy żyli bez nagany.
Możemy zachowywać się nienagannie, jeśli postępujemy zgodnie wiarą. Wszystkie nasze działania muszą być zakorzenione w wierze w Pana Jezusa Chrystusa. Jesteśmy nazywani bez nagany, jeśli nasze zachowanie przynosi Kościołowi wzrost wiedzy i zrozumienia Boga lub jest wyrazem miłości Jezusa.
Każdy wierzący ma obowiązek podążać za przykładem podanym przez apostoła Pawła w tym fragmencie. Zachowuj się świętobliwie, sprawiedliwie i bez nagany. Należy jednak pamiętać, że nie dzięki tym uczynkom jesteśmy zbawieni. Te atrybuty są po prostu widocznym wyrazem wiary, którą pokładamy w Jezusie Chrystusie. Tylko przez Jego krew jesteśmy bez nagany i uświęceni dla naszego Boga.
Nie może być usprawiedliwienia dla lekceważącego podejścia do Słowa Bożego. Prawdziwy naśladowca Chrystusa rozumie, że posłuszeństwo jest lepsze niż ofiara. Musimy dążyć do życia w świętobliwości i wielbienia Boga przez posłuszeństwo jego Słowu. Jeśli jesteśmy Jego ludem, Duch Święty w nas sprawi, że staniemy się bez nagany.
Ojcowska miłość: napominanie, pocieszenie, zaklinanie
Paweł nie używa tych atrybutów, aby uniknąć dyscypliny w kościele. Wręcz przeciwnie: jest on przykładem dla Kościoła, aby mógł mu służyć duchowym przywództwem poprzez napominanie, pocieszanie i zaklinanie. Widzimy to w wersecie 11:
„Jakoż wiecie, żeśmy każdego z was, jako ojciec dziatki swoje, napominali i cieszyli, i oświadczali się.” w. 11
(* przypis tłumacza: porównaj z Biblią Warszawską, gdzie “oświadczali się” przetłumaczone jest jako zaklinanie. Chodzi o przynoszenie wszystkiego i wszystkich na światło Słowa Bożego.)
Bycie wzorem dla innych wierzących wymaga od nas szukania tych atrybutów nie tylko w nas samych. Naszym zadaniem jest by przy użyciu autorytetu i mocy Słowa Bożego, kształtować każdego z naszych braci i sióstr. Każda dusza jest ważna w oczach Boga i jesteśmy razem na tej drodze. „Jedni drugich brzemiona noście, a tak wypełniajcie zakon Chrystusowy.” Gal. 6: 2
Napominanie, pocieszanie i zaklinanie to ważna rola Kościoła i środki te są sposobem, w jaki kochamy naszych braci i siostry. Postrzeganie miłości Boga różni się bardzo od tego, jak świat chciałby zdefiniować miłość. Miłość Boga jest akceptacją grzesznika, ale nie akceptacją grzechu. Jest to raczej miłość doprowadzenia wszystkiego na światło, aby mogło zostać uzdrowione.
1) Napominaliśmy każdego z was
Napominanie jest bardzo silnym czasownikiem. Oznacza silne zachęcanie kogoś do zrobienia czegoś. Napominaliśmy każdego z was. Musimy zachęcać innych do chodzenia w posłuszeństwie Bogu. Głoszenie Słowa Bożego i korzystanie z jego autorytetu do osądzania wszystkich rzeczy i napominania jest obowiązkiem każdego naśladowcy Jezusa. W ten sposób powinniśmy się budować w żywy kościół! “Żeśmy każdego z was, jako ojciec dziatki swoje, napominali i cieszyli, i oświadczali się.”
Dobry ojciec wie, co jest najlepsze dla jego dziecka. Są chwile, kiedy musi go zdyscyplinować i wskazać jego słabość. Musi go napomnieć, aby dziecko wiedziało, że jego zachowanie jest złe i że musi zostać zmienione. Ale trzeba zachować równowagę.
2) Cieszyliśmy każdego z was
Ten dobry ojciec będzie również wiedział, kiedy dziecko potrzebuje pocieszenia. Musimy dostrzegać potrzeby innych w kościele i być dla nich jak ojcowie. Dajemy pociechę, przypominając o miłości, jaką Bóg darzy nas. Wszystkie nasze grzechy są odpuszczone! Nie powinniśmy chodzić we wstydzie i strachu.
Uczymy się tego od naszego Ojca w niebie, ponieważ jest on Bogiem wszelkiej pociechy, jak czytamy w 2 Kor. 1:3: „Błogosławiony niech będzie Bóg i Ojciec Pana naszego, Jezusa Chrystusa, Ojciec miłosierdzia a Bóg wszelkiej pociechy”. Miłosierdzie i pociecha Boga muszą być oznakami naszego zachowania w kościele.
3) Zaklinaliśmy każdego z was
Wreszcie werset ten mówi: „Oświadczaliśmy [Zaklinaliśmy] każdego z was”. Oświadczać oznacza formalne oskarżenie o przestępstwo na mocy prawa. Jeśli to konieczne, musimy z miłością ganić i upomnieć tych, których widzimy trwających w błędzie.
Dlaczego Paweł obciąża kościół? Wiemy, że nic nie może potępić wybranych Bożych: „Któż będzie skarżył na wybrane Boże? Bóg jest, który usprawiedliwia.” Rz. 8:33
Widzimy, że jest to inny rodzaj zarzutów, o których Paweł mówi w wersecie 12. Te zarzuty lub oświadczenia nie służą potępieniu, ponieważ potępienie należy do Boga. Mają wywoływać pokutę i uzdrowienie przez krew Jezusa.
Nie mamy unikać prawa Bożego tylko dlatego, że jesteśmy pod łaską. Przeciwnie, łaska popchnie nas do prawa, ponieważ zrozumiemy je jako dar od Boga. Spójrz tylko na Psalm 119, najdłuższy ze wszystkich psalmów, w którym Dawid chwali Słowo Boże i Boże prawo. Kochamy prawo! Jest integralną częścią charakteru Boga, Jego sprawiedliwości i świętości. Patrzymy na Niego z podziwem.
„Zaklinaliśmy każdego z was”. Jako kościół powinniśmy dążyć do jedności, ponieważ jesteśmy jednym ciałem. Ale wszyscy chcemy, aby całe ciało szło w posłuszeństwie głowie, która jest w Chrystusie Jezusie. To nie tylko nasz przywilej stosować prawo do obciążania siebie i innych członków: to nasz obowiązek, ponieważ jest to droga do rozwoju w naszym chrześcijańskim życiu i umacniania się w Bożej łasce.
Abyście Chodzili Godnie Bogu
Dyscyplina kościelna jest bardzo ważna. Widzieliśmy, że musi się zaczynać od nas samych i mamy być wzorem. Nie trzeba dodawać, że wszystko to należy zrobić bez dumy, ponieważ nie mamy się czym chwalić. Nasze sprawiedliwe, uświęcone i nienaganne życie nie byłoby możliwe, gdyby nie krzyż Jezusa. To jemu oddajemy całą chwałę za nasze zbawienie.
Głównym celem tych metod: napomnień, pocieszania i oświadczania się jest wyrażanie miłości Ojca do Kościoła i wypełnianie jego misji odchowywania dzieci Boga. Jest pokazane w wierszu 12:
„I oświadczali się, abyście chodzili godnie Bogu,
który was powołał do swego królestwa i do chwały.”
Mówi o tych, których powołał Bóg. Słyszą głos Dobrego Pasterza i idą za Nim. Chociaż droga może być bolesna i pełna przeszkód, cel jest bardzo jasny. To jest Królestwo Boże. Dzieci Boże, jesteście powołani do Jego chwały! Zobaczysz chwałę Jezusa Chrystusa, jesteś do niej powołany! Cóż za wspaniała obietnica. Jeśli nazywacie Boga swoim Ojcem, musicie zachowywać się jak Jego dziecko.
“Przetoż i my dziękujemy Bogu bez przestanku, iż przyjąwszy słowo Boże, któreście słyszeli od nas, przyjęliście nie jako słowo ludzkie, ale (jako w prawdzie jest) jako słowo Boże, które też skuteczne jest w was, którzy wierzycie.”
Bracia i siostry, wszystko, co otrzymujecie: każda wiadomość, każde przesłanie, każde słowo, każda mowa, każde kazanie: PRZYJMUJ JE W PRAWDZIE. Sprawdź, czy pochodzi od Boga. Sprawdź to przez pryzmat swojej Biblii. Nie ufajcie temu, co jest sprzeczne ze Słowem Bożym.
„Przetoż i my dziękujemy Bogu bez przestanku”. Modlitwa w tym wersecie dotyczy kościoła. Przetoż, czyli z tych powodów Kościół i wybrani Boga chodzą i są budowani przez Słowo Boże. Powinniśmy być wdzięczni za wszystko, ale szczególnie za naszych braci, w których widzimy, jak to dzieło Boże się dokonuje.
Jedynym powodem istnienia kościoła jest Jezus Chrystus. Zaczyna się od Niego. Zaczyna się od dzieła Bożego w tobie, kiedy otrzymujesz Słowo Boże. Kiedy usłyszysz ewangelię i nie przyjmiesz jej jako słowa ludzi, ale gdy zrozumiesz, że tak cudowne zbawienie może pochodzić tylko od Boga. Czy wierzysz, że Jezus Chrystus jest drogą, prawdą i życiem wiecznym? To jest twój początek. Przyjąłeś i teraz wierzysz. Słowo Boże skutecznie w was działa i doprowadzi was do posłuszeństwa ewangelii. Sprawi, że będziesz chodził godny Boga i uwielbiony będzie nasz Zbawiciela, Pana Jezusa Chrystusa.