Tyś jest sam oczekiwaniem mojem. (Psalm 39:8)
Przeanalizujmy dzisiaj, czego Biblia uczy nas o nadziei. To ważny temat w tych trudnych czasach, w których żyjemy. Na co mamy nadzieję? A jak możemy znaleźć nadzieję w niekończących się ograniczeniach?
Nadzieja jest potężną siłą, która pozwoliła ludzkości przejść przez najtrudniejsze okresy historii, takie jak wojny, zarazy, głód itp. Bardzo trudno jest wyobrazić sobie lub doświadczyć życia pozbawionego jakiejkolwiek nadziei. Osoby, które jej nie mają zapewne cierpią i są pogrążone w głębokiej depresji.
Słownikowa definicja nadziei jest następująca: oczekiwanie spełnienia się czegoś pożądanego i ufność, że to się spełni, urzeczywistni. Słownik oksfordzki podaje również bardziej archaiczną definicję nadziei: poczucie zaufania.
Apostoł Paweł pisze: „A teraz zostaje wiara, nadzieja, miłość, te trzy rzeczy; lecz z nich największa jest miłość. ” 1 Kor. 13:13.
W istocie istnieje bardzo ścisły związek między wiarą, nadzieją i miłością. Wiara nas aktywuje. Nadzieja wyznacza kierunek. Miłość jest drogą. Można to odnieść do wszelkiego rodzaju nadziei. To, w co wierzysz (wiara), określi twoje oczekiwania (nadzieję) i popchnie Cię do określonych działań (miłość). Nadzieja jest jak system GPS, wyznaczyłeś sobie cel i on poprowadzi Cię do niego.
Dobra i próżna nadzieja
Biblia uczy, że są dwa rodzaje nadziei: jedna to dobra, zbawcza nadzieja, która opiera się na Bożym powołaniu, na naszej wierze w Pana Jezusa Chrystusa. Druga nadzieja jest daremna i może doprowadzić do zniszczenia.
„A sam Pan nasz, Jezus Chrystus i Bóg a Ojciec nasz, który nas umiłował i dał pociechę wieczną, i nadzieję dobrą przez łaskę.” 2 Tes. 2:16
W tym wersecie widzimy nadzieję, która pochodzi od naszego Ojca w niebie. Otrzymujemy ją jako łaskę. Jest to powód, dla którego chrześcijanie się radują, ponieważ widzimy nasze przeznaczenie, którym jest życie wieczne i chwała Chrystusa. To jest „dobra nadzieja”.
Ale ponieważ istnieje „dobra nadzieja”, wydaje się logiczne, że musi istnieć także coś przeciwnego, nadzieja, która jest zła. Podział ten jest jasno przedstawiony w następującym wersecie:
„Zaiste próżna jest nadzieja w pagórkach i w mnóstwie gór; zaiste w Panu, Bogu naszym, jest zbawienie Izraelskie.” Jer. 3:23
Mamy tu przeciwstawione dwie bardzo różne nadzieje. Próżna, zła nadzieja oparta na zaufaniu do drugiego człowieka i doczesnych rzeczy. Z drugiej strony mamy nadzieję, której źródłem i przedmiotem jest Pan, nasz Bóg. Opiera się na przekonaniu, że Pan jest naszym zbawieniem.
Ta dobra nadzieja jest błogosławieństwem, jak napisał później prorok Jeremiasz: „Błogosławiony mąż, który ufa w Panu, a Pan jest nadzieją jego.” Jer. 17: 7
Próżna nadzieja jest oparta na człowieku i skupiona na jego przedsięwzięciach. Jest ulotna i szybko zginie, ponieważ nie jest zakorzeniona w wierze w Boga i Jego miłości. „Takieć są drogi wszystkich, którzy zapominają Boga; i tak nadzieja obłudnika zginie.” Hioba 8:13
Czym w takim razie jest nadzieja?
Widzieliśmy słownikową definicję nadziei, ale czy możemy ją znaleźć w Biblii? Spójrzmy na Listę do Hebrajczyków:
„Abyśmy przez dwie rzeczy nieodmienne (w których niemożebne, aby Bóg kłamał), warowną pociechę mieli, my, którzyśmy się uciekli ku otrzymaniu wystawionej nadziei, Którą mamy jako kotwicę duszy, i bezpieczną, i pewną, i wchodzącą aż wewnątrz za zasłonę.” Hbr. 6: 18-19
Dobra, pobożna nadzieja oparta jest na Bożych obietnicach (dwie niezmienne rzeczy powyżej). Jest ona ustanowiona i zbudowana na Słowie Bożym.
Jest kotwicą dla naszej duszy. Oznacza to, że to, na co masz nadzieję, określa kierunek dla Twojej duszy. Zrozumienie tego jest niezbędne, ponieważ pozwala nam zbadać, czy podążamy właściwą drogą podczas naszej pielgrzymki na ziemi.
Wiele osób przechodzi kryzys, mając nadzieję, że wszystko wróci do normy, że nadejdą lepsze czasy. Ale wiemy, że ten świat jest skazany na zagładę. Dlaczego miałbyś marnować energię, pokładając w nim nadzieję?
Zamiast tego powinniśmy pamiętać o powołaniu Boga. Spodziewamy się przebywać w chwalebnej obecności naszego Pana Jezusa Chrystusa. To jest nasza nadzieja. Pan musi być jej głównym źródłem. Ta dobra nadzieja w Panu pozwoli nam przejść przez wszystko, co dzieje się w naszym życiu, ponieważ możemy jasno określić kierunek i mieć zaufanie do Boga i Jego obietnic.
Mam nadzieję, że na to wszystko czekamy. Jako chrześcijanie pragniemy być wolni od obecności grzechu, a „my duchem z wiary nadziei sprawiedliwości oczekujemy.” Gal. 5: 5
Tej nadziei musi być poddane wszystko w nas, nawet nasze ciało (Ps 16: 9). Nadzieja, że będziemy żyć wiecznie w ciele, jest jak wiara, że prawo może nas usprawiedliwić. Prawo potępia nas, bo wszyscy jesteśmy grzesznikami. A jednak mamy Bożą obietnicę, że On nas zbawi. Ta obietnica była obecna w ludzkości od czasów ogrodu Eden.
Jak to możliwe, iż święty i sprawiedliwy Bóg usprawiedliwi mnie, grzesznika? Jest to nadzieja przeciw nadziei (Rzym. 4:18). Ale to, co niemożliwe dla ludzi, jest możliwe dla Boga. Pan Jezus Chrystus umarł za nasze grzechy i trzeciego dnia zmartwychwstał. Daje nam to pewność, że Bóg zbawi także nas, którzy Mu ufają. Oczekujemy i mamy nadzieję na nasze zmartwychwstanie w chwalebnych ciałach. To jest obietnica dana nam przez Słowo Boże!
Nadzieja w Panu jest znakiem naszego ponownego narodzenia (1 P 1: 3). To znak życia w nas. Ta dobra, żywa nadzieja jest tym, co nas zbawia, ponieważ opiera się na Bożej obietnicy:
„Albowiem nadziejąśmy zbawieni. A nadzieja widoma nie jest nadzieją; bo co kto widzi, przecz się tego spodziewa? Ale czego nie widzimy, tego się spodziewamy i tego przez cierpliwość oczekujemy.” Rz 8, 24-25
Nadzieja jest wyrazem naszego celu. Dla chrześcijan zostanie on umieszczony na chwale Chrystusa, której jeszcze nie możemy zobaczyć. „Którym chciał Bóg oznajmić, jakie jest bogactwo tej tajemnicy chwalebnej między poganami, która jest Chrystus między wami, nadzieja ona chwały;” Kol 1:27
Pan Jezus obiecał życie wieczne wszystkim wierzącym w Niego. Dlatego też nasza nadzieja jest także nadzieją życia wiecznego: „Abyśmy usprawiedliwieni będąc łaską jego, stali się dziedzicami według nadziei żywota wiecznego.” Tytus. 3: 7
Oczami wiary widzimy niewidzialne rzeczy, których oczekujemy: chwałę Chrystusa, życie wieczne, sprawiedliwość Bożą objawioną przez Pana Jezusa. To wszystko sprawia, że „radujemy się nadzieją” Rzym. 12:12.
Upewnij się, że w całej tej pandemii cel twojej nadziei jest właściwie umieszczony. Kiedy obiekt zostanie prawidłowo ustawiony, uwolnisz się od wszelkich niepokojów ogarniających Cię każdego dnia. Chrześcijanie nie mają nic do stracenia na ziemi. Nasze dziedzictwo jest w niebie, więc po co denerwować się wirusem? Jeśli twoja dusza jest rozdrażniona, musisz przejrzeć ustawienia swojego GPS’a.
Niech Pan stanie się swoim przeznaczeniem. Nawróćcie się i zwróćcie się do Niego. Miej nadzieję w Nim i czekaj na Niego.
„A teraz na cóż oczekuję, Panie? Tyś jest sam oczekiwaniem mojem.”
Ps. 39:8